Rano nakładasz krem z filtrem i masz nadzieję, że to wystarczy na cały dzień? Niestety, ochrona przeciwsłoneczna nie działa do wieczora. Jeśli chcesz naprawdę chronić skórę przed słońcem, przebarwieniami i fotostarzeniem, musisz zaprzyjaźnić się z reaplikacją SPF. I spokojnie, da się to zrobić bez ruinowania makijażu.
Dlaczego warto reaplikować SPF?
W skrócie: bo promieniowanie słoneczne występuje cały czas, a filtry z czasem przestają działać tak, jak powinny. Wystarczy, że się spocisz, przetrzesz twarz ręką albo po prostu spędzisz kilka godzin na świeżym powietrzu i ochrona zaczyna słabnąć. Właśnie dlatego dermatolodzy zalecają, żeby ponawiać aplikację co 2-3 godziny, niezależnie od pogody czy pory roku.
Jak reaplikować SPF w ciągu dnia - zwłaszcza na makijaż?
To najczęstszy problem. Bo kto ma czas (i ochotę), żeby zmywać wszystko i nakładać filtr od nowa? Na szczęście są sprytne sposoby, które naprawdę działają, bez efektu rozmazanego make-upu.
1. Mgiełka z SPF
Idealna opcja do reaplikacji na makijaż. Wystarczy spryskać twarz z odległości ok. 20-30 cm. To szybkie, nie zostawia smug, a do tego daje uczucie odświeżenia. Jedyny minus? Ciężko ocenić, czy nałożyliśmy wystarczającą ilość, dlatego lepiej robić to częściej.
2. Puder z filtrem
Świetny do cer mieszanych i tłustych. Matowi, utrwala makijaż i jednocześnie odświeża ochronę. Plus wygląda bardzo naturalnie i jest wygodny do poprawek w ciągu dnia, nawet w pracy czy w biegu.
3. Sztyft SPF
Niewielki, poręczny, nie wymaga brudzenia rąk. Można nim szybko przeciągnąć po nosie, czole, policzkach czy uszach. Niektóre wersje są bezbarwne, inne mają lekkie krycie, jednak mogą delikatnie rozmazać makijaż.
4. Gąbeczka do makijażu
Niepozorna, ale świetnie się sprawdza. Wystarczy, że wklepiesz krem z filtrem SPF gąbeczką, tak, jakbyś aplikowała podkład.
A co z ilością i techniką?
-
Na twarz potrzebujesz mniej więcej 1-1,25 ml SPF (czyli długość dwóch palców - wskazującego i serdecznego).
-
Reaplikuj co 2-3 godziny, a jeśli się spocisz albo wykąpiesz nawet częściej.
-
Nie zapominaj o takich miejscach jak uszy, kark, szyja czy usta - to też miejsca wrażliwe na promieniowanie.
Czy reaplikacja jest potrzebna zimą lub w pochmurne dni?
Tak. Promieniowanie UVA działa cały rok i przenika przez chmury oraz szyby. Dlatego ochrona przeciwsłoneczna powinna być elementem codziennej pielęgnacji, niezależnie od sezonu.
Reaplikuj, ale bez presji
Reaplikacja SPF nie musi być uciążliwa. Wystarczy dobrać odpowiedni format do swoich potrzeb - mgiełka, puder, sztyft - i pamiętać o regularności. Twoja skóra Ci za to podziękuje: mniejszym ryzykiem przebarwień, wolniejszym starzeniem i mniejszą podatnością na podrażnienia. Jednak nie stresuj się jeśli Ci się nie uda, ważne, że pamiętasz o ochronie przeciwsłonecznej na co dzień.
To jak, masz już swoją ulubioną formę reaplikacji? Jeśli nie - warto wypróbować różne opcje.