Wdzięczność dla ciała – naucz się ją praktykować
Spójrz w lustro. Przyjrzyj się sobie uważnie, bez pośpiechu. Widzisz pieprzyki rozrzucone jak gwiazdki po skórze? Może rozstępy, które przypominają delikatne fale na wodzie? Każda z tych cech jest historią, częścią Ciebie. Twoje ciało nie jest przypadkowe – jest sumą wszystkiego, co przeżył_ś, każdej chwili, która Cię ukształtowała.
Twoje ciało to sieć wspomnień.
Zmarszczki, które widzisz wokół oczu, to ślady uśmiechów – tych szczerych, niekontrolowanych, pełnych radości. To ślady chwil, kiedy życie było tak pełne, że aż musiałaś się uśmiechnąć. Twoja skóra nosi na sobie mapę wspomnień, zarówno tych pozytywnych, jak i tych trudnych. I właśnie to czyni ją piękną – bo opowiada Twoją historię.
Twoje ciało zasługuje na miłość i troskę. Jest Twoim domem, towarzyszem i „narzędziem” do odkrywania świata. Dzięki niemu możesz poczuć wiatr na twarzy, zapach świeżych kwiatów, smak ulubionego dania. Możesz obejmować, tańczyć, płakać, śmiać się, tworzyć i po prostu być. Ciało pamięta wszystko ciepło słońca na skórze, zapach ulubionego ciasta w kuchni, delikatność dotyku bliskiej osoby.
Czym właściwie są niedoskonałości?
Czy rozstępy, celulit, blizny to naprawdę coś, co powinniśmy ukrywać? Niedoskonałości to słowo, które tak często słyszymy, ale czy kiedykolwiek zastanawialiśmy się, co tak naprawdę oznacza? Może to tylko etykieta, którą sami sobie nakładamy, patrząc przez pryzmat nierealnych oczekiwań, które podsuwa nam otoczenie? A może to coś znacznie bardziej intymnego jak opowieść o wszystkim, przez co przeszliśmy, by być tu, gdzie jesteśmy.
Zatrzymaj się na chwilę i zadaj sobie pytanie: co tak naprawdę definiuje piękno?
Niedoskonałości mogą być też tym, co dostrzegamy w sobie tylko my – może asymetria twarzy, kształt nosa, coś, co staramy się ukrywać. Ale pomyśl, właśnie te elementy sprawiają, że jesteś sobą. Bez nich nie był_byś tą samą osobą. Czasem to, co widzimy jako niedoskonałość, dla kogoś innego jest właśnie tym, co czyni nas pięknymi, wyjątkowymi, godnymi zapamiętania.
Czasem próbują wcisnąć nas w schematy, w ramki „perfekcji”, które są nierealne i nijakie. Ale czy kiedykolwiek zastanawiał_ś się, czy warto być doskonałym? Przecież to, co ciekawe, piękne, pełne życia, jest właśnie w tej różnorodności, w tych detalach, które wyróżniają Cię spośród tysięcy innych ludzi.
Praktyka uważności dla Ciebie i Twojego ciała.
Spróbuj tego ćwiczenia. Usiądź wygodnie, zamknij oczy i skup się na oddechu. Zauważ, jak Twoje ciało unosi się i opada z każdym oddechem. Pomyśl o tym, przez co przeszłaś/przeszedłeś – o wyzwaniach, które udało Ci się pokonać, o chwilach, które Cię wzbogaciły. Twoje ciało było z Tobą przez cały ten czas, wspierało Cię, nawet gdy może nie zawsze je doceniał_ś.
Potem otwórz oczy i spójrz na siebie w lustrze. Zauważ szczegóły, które być może wcześniej umknęły Twojej uwadze. Może są to kasztanowe włosy, charakterystyczne dołeczki w policzkach albo „ogród piegów”, które zdobią Twoją skórę. Przyjrzyj się swoim oczom – co kryją w środku? Moje oczy przypominają plażę – ciemne, piaskowe, z drobinkami bursztynu. Twoje oczy są inne, wyjątkowe, jedyne na świecie. Zobacz kolor swoich tęczówek, to, jak w świetle kryją się drobinki złota czy szmaragdu.
Zapisz na kartce, co w sobie lubisz. Może Twoje silne nogi, które pozwalają Ci podróżować? Albo dłonie, które tworzą, piszą, gotują? Cokolwiek to jest, doceń to.
Zastanów się nad tym, co umożliwia Ci Twoje ciało. Dzięki niemu możesz słuchać ulubionych dźwięków, dotykać tekstur, czuć ciepło drugiej osoby. Możesz widzieć piękno natury, smakować aromatyczne potrawy, wdychać zapach świeżego deszczu. Twoje ciało daje Ci możliwość doświadczenia świata całym sobą.
Więc czy to nie wspaniałe? Każda blizna, pieprzyk czy zmarszczka to znak, że żyjesz, czujesz, doświadczasz. Jesteśmy piękni, dokładnie tacy, jacy jesteśmy. Zaakceptuj swoje ciało – ten wyjątkowy dom, który troszczy się o Ciebie każdego dnia. Dbaj o nie, odżywiaj je, a ono odwdzięczy się Tobie wspaniałym samopoczuciem i tym co życiu jest najpiękniejsze.
Źródło zdjęć – Charli Howard