Suplementy – od czego zacząć?
Co brać, łykać i popijać na skórę pełną blasku? Co na włosy? A na odporność i zmęczenie? Co z czym łączyć, a z czym zaszkodzi?
Często pytacie nas: Co brać, łykać i popijać na skórę pełną blasku? Co na włosy? A na odporność i zmęczenie? Co z czym łączyć, a z czym zaszkodzi?
Odpowiadamy, a właściwie odpowiadam, ale z punktu widzenia kosmetolożki (która przyjmuje suplementację od lat, pod okiem specjalisty): nie jestem dietetyczką, ale mam już swoją wiedzę i doświadczenie, więc chętnie podzielę się spostrzeżeniami.
Suplementy diety to rozwiązanie na uzupełnienie pewnych braków/deficytów w organizmie składnikami aktywnymi i urozmaicenie naszej codziennej diety. rozwiązanie na tyle powszechne, że chyba każda i każdy z nas kiedyś po nie sięgał (z lepszym lub gorszym efektem).
W badaniach z 2018 roku ponad 70% Polaków zadeklarowało stosowanie suplementacji diety, blisko 50% sięgało po nią codziennie. Było to aż pięć lat temu, a wiemy, że jej popularność stale rośnie! Dziś rynek jest bardziej, niż pełen najróżniejszych marek coraz to nowych suplementów – jak się nie pogubić?
Zacznijmy od tego, że nieprzemyślaną i źle dobraną suplementacją też możemy zrobić sobie krzywdę i ponieść konsekwencje zdrowotne.
Oto trzy podstawowe zasady:
- suplementy zawsze dobieramy indywidualnie pod potrzeby naszego organizmu i tryb życia, najlepiej przy wglądzie w wyniki badań krwi i nie samodzielnie w domu, a pod okiem specjalisty!
- suplementacja nie jest też zamiennikiem zbilansowanej diety, a jedynie jej uzupełnieniem!
- suplement nie jest również lekiem!
Przeciwwskazaniem do suplementacji może być ciąża i karmienie piersią lub przyjmowanie innych leków, ze składnikami których suplement wchodzi w niepożądane reakcje. O każdym przyjmowanym leku należy poinformować lekarza, dietetyka czy farmaceutę przed wprowadzeniem suplementu do swojej daily routine.
Wróćmy do początku. Czym właściwie jest suplement diety?
Jest to produkt spożywczy, zawierający w składzie witaminy, składniki mineralne lub inne substancje, które wykazują efekt odżywczy lub inne działanie fizjologiczne w organizmie (aminokwasy, kwasy tłuszczowe, błonnik, ekstrakty roślinne, prebiotyki, probiotyki). Występuje w postaci tabletek, kapsułek, proszku lub płynu.
Znajdziemy w nich substancje w różnych dawkach, które jednak, według obowiązujących regulacji prawa żywnościowego, same w sobie nie mogą stanowić zagrożenia dla zdrowia i życia konsumentów oraz są kontrolowane przez jednostki urzędowe.
Wiedzieliście, że w produkcji można stosować tylko 13 witamin? Są to wit. A, D, E, K, tiamina, ryboflawina, niacyna, kwas pantotenowy, B6, kwas foliowy, B12, biotyna i witamina C.
Natomiast składników mineralnych wykorzystuje się aż 17 – wapń, magnez, żelazo, miedź, jod, cynk, mangan, sód, potas, selen, chrom, molibden, fluorki, chlorki, bor i krzem.
(uwaga – każdy suplement diety musi mieć na etykiecie informację o tym, że nim jest)!
Kto powinien skorzystać z dodatkowej suplementacji:
- osoby z problemami odżywiania,
- osoby z niewłaściwą dietą (bogatą w fast food, słodkie napoje i żywność wysoko przetworzoną),
- osoby starsze,
- osoby stosujące diety niskoenergetyczne lub diety z ograniczeniami, eliminacją niektórych składników pokarmowych,
- osoby z chorobami autoimmunologicznymi, np. – tak, jak ja – z niedoczynnością tarczycy,
- kobiety w okresie menopauzy,
- kobiety w ciąży i podczas okresu karmienia piersią
Teraz kilka przykładów suplementów diety z ich grupą docelową:
- osoby ze słabą odpornością – witamina C, selen, cynk, rutozyd, wyciąg z kwiatów czarnego bzu,
- poprawa jakości skóry, włosów i paznokci – witaminy A, D, E, K, witaminy z grupy B, biotyna, witamina C, wyciąg ze skrzypu polnego, wyciąg z pokrzywy,
- osoby ze słabymi kośćmi, osoby starsze lub po złamaniach – wapń, witamina D, witamina K,
- osoby z problemami kardiologicznymi – witaminy z grupy B (B1, B2, B6, biotyna, B12), witamina E, C, cynk, koenzym Q10, kwasy omega-3 (EPA, DHA),
- osoby z problemami z ciśnieniem krwi – potas, magnez, witamina B6, wyciąg z głogu,
- sportowcy, osoby starsze, z demencją lub potrzebujące wsparcia pracy mięśni i mózgu – magnez, potas.
To tylko te najbardziej powszechne i najczęściej stosowane spośród wszystkich znanych nam witamin, składników mineralnych, ich pochodnych i wyciągów roślinnych!
Nieodpowiedzialne stosowanie suplementacji, czyli właściwie jakie?
- przyjmowanie suplementów „na własna rękę”, bez opieki lekarza, a więc często też:
- sięganie po preparaty źle dobrane do naszych potrzeb,
- spożywanie dużych ilości witamin i składników w ciągu dnia z jednoczesnym stosowaniem
- kilku preparatów, zawierających takie same składniki,
- łączenie preparatów ze stosowanymi równocześnie lekami,
- niewłaściwe stosowanie danego preparatu, np. w myśl „im więcej, tym szybciej zadziała”.
Ważnym aspektem każdej suplementacji jest pora przyjmowania preparatu – przyjmujemy je np.:
- na czczo, ze względu na lepsze wchłanianie (cynk, żelazo),
- rano, po śniadaniu (np. witaminy z grupy B ),
- z głównym posiłkiem lub śniadaniem bogatym w tłuszcze (witamina D czy kwasy omega),
- wieczorem, po kolacji lub przed samym snem (np. probiotyki).
Pamiętajmy też o wspomnianej już wyżej integracji suplementów z lekami, które przyjmujemy. Niektóre mogą zwiększać wchłanianie składników pokarmowych (najczęściej jest to potas, wapń i cynk), a niektóre zmniejszać (tu przede wszystkim witaminy z grupy B – B6 i B12 oraz kwas foliowy).
Dotyczy to również wyciągów roślinnych czy ziół.
Przykłady:
- miedź i cynk – to antagoniści, a zbyt długa i niekontrolowana suplementacja obu składników może powodować problemy z wchłanianiem miedzi i jej niedobory.
- to samo z cynkiem i magnezem.
- z kolei kiedy przyjmujemy witaminę B6, wzrasta zapotrzebowanie organizmu na cynk i po jakimś czasie mogą pojawić się jego niedobory.
- kwasy omega-3 i miłorząb japoński – razem rozrzedzają krew.
- zielona herbata i żelazo – zaburza wchłanianie żelaza (nie poleca się również picia zielonej herbaty podczas posiłku)
- zioła i leki – lepiej nie łączyć leków z ziołami takimi, jak siemię lniane, nasiona babki jajowatej czy nasiona babki płesznik, ponieważ będą zaburzać ich wchłanianie.
Podstawowym polecanym suplementem w Polsce jest witamina D. Jej niedobory występują aż u 90% społeczeństwa! (pamiętajmy jednak, że tutaj również warto zacząć od badania krwi – dla osoby zdrowej optymalne stężenie to >30-50ng/ml).
Czy warto więc sięgać suplementy diety? Tak, ale tylko wtedy, gdy są odpowiednio dobrane do naszego organizmu (w czym pomoże wizyta u specjalisty).
Oprócz suplementów diety polecamy oczywiście sole do kąpieli, herbaty na odporność i ciepłe sweterki! To niezastąpiona metoda aby wesprzeć swoją drogę po odporność, zdrowie i dobre samopoczucie w dzisiejszym zestresowanym świecie.
Czy macie jakieś wątpliwości i pytania w tym temacie? Czy napisać coś o którymś konkretnym składniku? Na przykład o kolagenie?
Dajcie znać!
Buziaki
Ola!