Kolagen – odpowiadamy czy warto go suplementować

Pytania o suplementację kolagenem wracają do Nas niczym bumerang, więc dzisiaj zbieramy całą wiedzę w pigułkę i odpowiadamy na podstawowe pytania: czy działa, jak działa i czy warto.

Pytania o suplementację kolagenem wracają do Nas niczym bumerang, więc dzisiaj zbieramy całą wiedzę w pigułkę i odpowiadamy na podstawowe pytania: czy działa, jak działa i czy warto.

Kolagen to podstawowe białko budulcowe w ciele ludzi i zwierząt. Tworzy skórę (stanowi ponad 70% masy skóry właściwej), kości, mięśnie, stawy, ścięgna, więzadła, tkankę łączną i włókna. Kolagen stanowi 30% wszystkich białek w ciele człowieka . Wyróżnia się około 28 typów tego białka, przy czym każdy z nich, kodowany jest przez inne geny oraz dominuje w odpowiednich tkankach lub strukturach organizmu. Najważniejszym typem kolagenu jest typ I, który stanowi około 90% kolagenu w naszym ciele. Przykładowo typ II oraz X odpowiada za stan kości, tkanki chrzęstnej i stawów, a typ III wspiera naczynia krwionośne.

Choć to kluczowe białko w organizmie człowieka, naukowcy odkryli kolagen stosunkowo późno – pierwsze badania o budowie kolagenu pojawiły się dopiero w połowie lat 30. XX wieku. Pierwszy model tego białka został stworzony jeszcze później – w 1955 roku przez indyjskiego fizyka G. N. Ramachandrana .

Podstawowymi budulcami kolagenu są aminokwasy – związki, które odpowiadają za budowę wszystkich białek w organizmie. Kolagen zbudowany jest głównie z glicyny, proliny i hydroksyproliny, ale w jego składzie są też inne aminokwasy. Łącznie, tworzą one trzy łańcuchy w formie potrójnej helisy.

Jakie czynniki warunkują dobrą jakość kolagenu?

◦ Zawartość kolagenu – najlepsze preparaty zawierają od 2,5 do 15 gramów kolagenu.
◦ Czystość składu – brak zbędnych wypełniaczy, sztucznych barwników, cukrów.
◦ Dodatkowe składniki aktywne – cenne witaminy, minerały, mikro- i makroelementy, które wspierają produkcję i wchłanianie kolagenu, takie jak witamina C, której odpowiedni poziom jest niezbędny dla właściwej przyswajalności kolagenu.
◦ Badania – wybrane suplementy mogą pochwalić się badaniami laboratoryjnymi, które potwierdzają bezpieczeństwo oraz działanie suplementów.
◦ Forma – kolagen płynny/w saszetce lub ten w formie kapsułki. Najczęściej ta pierwsza opcja jest lepszym wyborem ze względu na czysty skład i większą dawkę, a także większą przyswajalność.
◦ Pochodzenie – wołowy, rybi i rzadko spotykany kolagen wieprzowy (działanie zbliżone do wołowego). Oba rodzaje kolagenu są skuteczne. Badania sugerują jednak, że kolagen rybi wchłania się nawet 50% lepiej niż wołowy. Dlatego w większości wypadków (np. jeśli nie masz alergii na ryby), to on będzie lepszym wyborem.

Dlaczego warto suplementować kolagen?

Po 25 roku życia ilość kolagenu obecnego w Naszym organizmie zmniejsza się. W wieku 40 lat, w organizmie pozostaje około 65% kolagenu, 10 lat później 60%, a w wieku 70 lat zostaje Ci około 30%. U kobiet proces degradacji kolagenu zaczyna się szybciej niż u mężczyzn. Jest to spowodowane zaburzeniami gospodarki estrogenowej. Problemy z wydzielaniem hormonów przez układ rozrodczy przekładają się na syntezę kolagenu organizmie.

Oprócz wieku kolagen jest degradowany w Naszym organizmie przez inne czynniki, takie jak:
◦ promieniowanie UV,
◦ niewłaściwa dieta,
◦ palenie papierosów,
◦ nadużywanie alkoholu.

Suplementuje kolagen już miesiąc i nie widzę poprawy jakości skóry. Co wtedy?

Po pierwsze warto wrócić do punktu „co warunkuje dobrą jakość kolagenu” i zastanowić się, czy produkt spełnia kryteria, a także zrobić rachunek sumienia, czy faktycznie jesteśmy regularni w suplementacji.

Jeśli odpowiedzi brzmią tak, to zastanów się, czy oprócz braku poprawy w jakości skóry, nie odczuwasz poprawy np. w jakości stawów, chrząstek. Czy odczucia bólowe nie zmiejszyły się?

Jeśli odpowiedź brzmi nie, zachęcamy do suplementacji trzymiesięcznej. Każdy organizm jest inny i wymaga innego dobrania suplementacji. Możliwe jest, iż suplementacja jest zbyt krótka lub zbyt mała – ta druga opcja nie jest dużym problemem, ponieważ najprościej wydłuży to okres suplementacji.

Z badań klinicznych wiemy, że efekty suplementacji zależą od rodzaju stosowanego preparatu (kolagen wołowy, kolagen rybi), dziennej dawki, czasu stosowania, zdrowia i stylu życia badanych.

Faktem jest, iż kolagen, a raczej składniki budujące kolagen nie są transportowane wyłącznie do skóry właściwej czy paznokci, a wykorzystywane są do syntezy wszystkich białek organizmu i wędrują tam, gdzie mamy największe niedobory i gdzie organizm najbardziej tych składników potrzebuje.

Jeśli chcecie sprawdzić, jaka dawka jest dla Was odpowiednia, możecie skorzystać z kalkulatora, który jest dostępny np. u Natu.care.

https://natu.care/pl/kolagen/kalkulator-kolagenu

Co to znaczy, że kolagen jest hydrolizowany?

W skrócie: hydroliza to proces , a dokładniej wstępny proces trawienia, a peptydy o niskiej masie cząsteczkowej to jego produkt. Co dzięki temu osiągamy? Najlepiej wchłaniane białko o znacząco ograniczonej alergenności i zwiększonej skuteczności.

Możecie się również spotkać z kolagenem liofilizowanym.

Kolagen liofilizowany powstaje poprzez zamrożenie kolagenu naturalnego i odparowanie z niego wody. Zupełnie jak „suszone” maliny. W efekcie kolagen ma mniejszą objętość i mieści się np. w małej kapsułce.

Odwołajmy się do badań!

Obszerna metaanaliza opublikowana z 2021 roku w International Journal of Dermatology obejmowała 19 badań z łącznie 1125 uczestnikami. Badanymi były głównie kobiety (95%) w wieku 20–70 lat. W metaanalizie wykazano korzystne efekty suplementacji hydrolizowanym kolagenem w porównaniu z placebo pod względem nawilżenia, elastyczności i zmarszczek. Wyniki dotyczące poprawy nawilżenia i elastyczności zostały również potwierdzone w metaanalizie podgrup.

Badań na działanie kolagenu jest masa i przybywa ich z każdym rokiem. Tak więc stwierdzenie „że po prostu nie działa” jest podważeniem wszystkich przeprowadzonych badań.

Pamiętajcie jednak, że suplementacja kolagenem powinna być uzupełnieniem zdrowego stylu życia i zbilansowanej diety, a nie jedyną składową.

 

Autorka tekstu, kosmetolożka Paulina Ziemian