Cera mieszana

SKÓRA MIESZANA

Cera mieszana czyli każdy typ cery po trochu, ale głównie jest to połączenie skóry tłustej i suchej. Charakteryzuje się nadmierną produkcją sebum w strefie T (czoło, nos, broda), czasami z tendencją do łojotoku i pojawiających się niedoskonałości. Na pozostałych partiach twarzy skóra jest sucha, skłonna do podrażnień i zaczerwienień. Cera mieszana jest wynikiem braku równowagi wodno-tłuszczowej, uszkodzonego płaszcza hydrolipidowego oraz czasami niewłaściwej pielęgnacji.

Czynniki negatywnie wpływające na stan skóry to:

• Stres,
• Zaburzona gospodarka hormonalna,
• Zła dieta,
• Choroby współtowarzyszące (np. choroby tarczycy, cukrzyca).

Podstawowym błędem pielęgnacyjnym jest częste używanie produktów matujących oraz warstwowa ich aplikacja. Powoduje to przesuszanie się skóry oraz tzw. „zapychanie” (mogą wtedy powstawać prosaki czyli białe krostki).

Warto zwrócić uwagę na dekolt, ramiona i plecy. Wszystkie osoby posiadające cerę mieszaną mogą zauważyć nadmierne przetłuszczanie się tych okolic – głównie jesienią oraz wiosną.

Kluczowym aspektem pielęgnacji, niezależnie od typu skóry, który od razu daje efekty to oczyszczanie dwuetapowe – będę o nim wspominać zawsze, bo efekty są naprawdę WOW! Ja osobiście uwielbiam produkty z emulgatorem (mała przypominajka z lekcji chemii: emulgacja to połączenie dwóch na pozór niemieszalnych substancji, z których przynajmniej jedna jest cieczą). Następnie przystępuję do oczyszczania i tu mamy dwie opcje – żel albo pianka. Wszystko zależy od naszych osobistych preferencji.

Tonizację za pomocą toniku uważam za lepszą, ponieważ dzięki temu etapowi szybciej przywracamy pH skóry, przygotowujemy ją pod dalsze kroki pielęgnacyjne, a dodatkowo – mogą już w trakcie tego procesu zostać wprowadzone potrzebne składniki aktywne.

W serum powinny się znajdować niacynamidy, które przyśpieszą regenerację skóry i zahamują pojawianie się zmian trądzikowych. Witamina C, która będzie regulowała produkcję sebum i pomoże w walce z przebarwieniami. Substancje, które zawsze są mile widziane to: inulina, trehaloza, ektoina, wszelkie biofermenty, probiotyki, prebiotyki, ceramidy, peptydy oraz witaminy.

Krem nie może być za tłusty (bez składników komadogennych), żeby nie spowodować dużej okluzji (to w konsekwencji mogłoby zapchać).

Filtr to must have!

POLECAJKI PIELĘGNACYJNE

DEMAKIJAŻ

💜Olejek do demakijażu od Kire Skin – zielona herbata działa łagodząco, a piana łąkowa bardzo skutecznie usuwa zanieczyszczenia
💜Delikatny olejek do demakijażu Konopie i Krokosz od marki Iossi
💜Emulsja do demakijażu do Say Hi
💜Olejek do demakijażu Kalahari Pure z Creamy

OCZYSZCZANIE

Następnie mamy do wyboru dwie opcje. Pianka do oczyszczenia skóry lub żel – używamy tego co najbardziej lubimy.
💜Pianka z serii Out of the blue od marki Kire Skin! Jej celem jest oczyszczenie i pielęgnacja skóry trądzikowej, ale też wrażliwej. Produkt skutecznie usuwa nadmiar sebum i wszelkie zanieczyszczenia. Nie podrażnia przy tym skóry i nie pozostawia uczucia ściągnięcia. Pianka posiada sfermentowaną wodę ryżową, witaminy z grupy B oraz ekstrakt z kwiatu lotosu, dzięki czemu buzia jest wspaniale odżywiona i uelastyczniona.
💜Odświeżająca pianka z Clochee
💜Oczyszczający żel od D’alchemy
💜Jeśli preferujemy konsystencję żelową to Deeply pore cleansing gel od Veoli sprawdzi się idealnie. Dokładnie oczyszcza skórę, nie pozostawiając uczucia ściągnięcia + wspomaga procesy regeneracji. Zawiera kwas salicylowy, ekstrakt z zielonej herbaty, wyciąg z żurawiny oraz prebiotyki. Czego chcieć więcej? Do tego inulina z cykorii i agawy, czyli naturalny zamiennik kwasu hialuronowego.

TONIZACJA

💜Tonik z wodą figową od Kire Skin
💜Acerola z niacynamidami i kwasami AHA od Iossi
💜Gdy nasza skóra ma kryzys raz na jakiś czas to powinna polubić się z Tonikiem złuszczającym z Veoli
💜Hydrolat z oczaru z Ministerstwo dobrego mydła

PIELĘGNACJA

Serum

💜Jeżeli mamy świeże zmiany hormonalne, tendencję do ich tworzenia się i nadmiar zaskórników rewelacyjnie sprawdzi się serum na niedoskonałości od BasicLab. Obydwie wersje! Ja używam tej mocniejszej. Mamy w nim 5% niacynamidów, 5% prebiotyków, kompleks peptydów i do tego filtrat z wody ryżowej. Co zauważyłam? Mniej niedoskonałości, aktywnych stanów zapalnych, szybsze gojenie się zmian bez pozostawienia dużych przebarwień.
💜Jeśli natomiast walczymy z pozostałościami po zmianach, czyli delikatnymi bliznami czy zmianami hiperpigmentacyjnymi to polecam serum z Basiclab redukujące przebarwienia z 10% azeloglicyną i alfa-arbutyną. Azeloglicyna skutecznie rozjaśnia skórę, ale również jak pojawiają się nowe, aktywne stany zapalne to łagodzi je i usprawnia procesy gojenia. Dobrze radzi sobie z trądzikiem pospolity oraz różowatym.
💜Witamina C! Trawiasta witamina C znana wam z polecajek dla cery suchej jak najbardziej sprawdzi się również w pielęgnacji cery mieszanej.
💜Kwas askorbinowy to również dobry pomysł – czyli turkusowe serum z BasicLab. Jest to czysta postać witaminy C – idealna w walce z przebarwieniami. Trzeba z nią jednak uważać i delikatnie zbudować odporność skóry stosując ją pierwszy raz na noc, a później w ciągu dnia.
💜Kolejna perełka! Serum z 10% witaminą C z linii Iossi Pro. Cała masa antyoksydantów i ekstraktów. Zostawia skórę nawilżoną, napiętą i z przepięknym zdrowym GLOW!
💜Od czasu do czasu podczas nocnej pielęgnacji można sięgnąć po serum olejowe (ale nie codziennie żeby za bardzo nie obciążyć i nie zapchać skóry). Polecam serum Tamanu i Cacay od Creamy.

Krem

💜Lekki krem od Kire Skin czyli bestsellerowy Soothing hydro boost z niacynamidamy! Pielęgnuje cerę trądzikową, mieszaną, dzięki lekkiej konsystencji szybko się wchłania, zmniejsza szorstkość skóry, przyśpiesza procesy gojenia się zmian, poprawia elastyczność skóry i zwiększa poziom nawodnienia. Składem również imponuje. Sfermentowana woda ryżowa, witaminy i niacynamidy 5%.
💜Jeśli wolimy mocniejszą konsystencję to Iossi Pro – mocno nawilżający krem z prebiotykami, peptydem z czerwonych alg i inuliną. Wspiera regenerację skóry, wygładza ją i uelastycznia. To mój osobisty faworyt i sama go używam!
💜Mega nawilżający krem do codziennej pielęgnacji od Simply More. Lekka konsystencja, wspaniale koi i regeneruje skórę (ekstrakt z embelii naprawdę robi swoje).
💜Krem z ogórkiem z Tobomala

Pielęgnacja uzupełniająca

(Warto pamiętać o peelingach, najlepiej tych enzymatycznych lub kwasowych – usuwają martwy naskórek, a nie powodują mechanicznych podrażnień.)
💜Peeling enzymatyczny, multikwasowy z matchą z Veoli.
💜Peeling kwasowy na niedokskonałości z BasicLab
💜Liquid lava clay mask od Likulea
💜Glinka zielona (z Ministerstwa dobrego mydła lub z Nature Queen)

Unikaj:

1. Nie dla produktów alkoholowych i mocno perfumowanych!
2. Unikamy przesuszenia skóry. Zbyt częste korzystanie z toników kwasowych na całą twarz może ją nadmiernie wysuszyć. Ważne również by pamiętać o spryskiwaniu buzi hydrolatem, tonikiem lub wodą termalną gdy nakładamy maski z glinką.
3. Nie pocieramy twarzy ręcznikiem i pamiętamy o częstej jego wymianie.
4. Staramy się nie dotykać buzi – to akurat rada idealna dla każdego typu cery 🙂
5. Nie wykonuj często peelingów enzymatycznych, kwasowych (max 1-2 razy w tygodniu). Wpływa to niekorzystnie na stan skóry – na nasz płaszcz hydrolipidowy i mikrobiom na skórze.
6. Nie wyciskaj! Nie przekłuwaj zmian!
7. Dieta! Ograniczamy chipsy, mleczne czekolady, słodkie + gazowane napoje itd.
8. Nie dla ekspozycji na słońce i solarium!

Ola 🧚‍♀️